Przygotowaliśmy projekt ustawy o chronie klimatu. Przedstawimy go 17 kwietnia podczas inauguracji Tygodnia Klimatycznego. Poniżej prezentujemy kilka argumentów przemawiających za przyjęciem ustawy o chronie klimatu w Polsce.

1. Uniezależnienie Polski od paliw kopalnych to działanie na rzecz bezpieczeństwa energetycznego

Od ataku Rosji na Ukrainę Polska nie stoi już przed dylematem: ochrona klimatu albo bezpieczeństwo albo tania energia. Rezygnacja z paliw kopalnych to bowiem nie tylko niższe emisje gazów cieplarnianych, ale i pewniejsze oraz tańsze źródła energii. Polska, podobnie jak UE, ma bardzo niewielkie złoża paliw kopalnych i jest uzależniona od ich importu (m. in. z Rosji, Wenezueli czy krajów arabskich). Jego wartość w 2022 r. wyniosła aż 200 mld zł, które można było wydać np. na OZE i ważne cele publiczne.

2. Kryzys klimatyczny to wielkie wyzwanie – potrzebujemy podstaw prawnych do adaptacji i powstrzymania dalszych zmian klimatu

Kryzys klimatyczny to m. in. coraz częstsze powodzie, huragany czy też okresy ekstremalnie wysokich lub niskich temperatur, spowodowane przede wszystkim działalnością człowieka. Obecnie w Polsce nie obowiązują normy prawne, które w sposób kompleksowy regulowałyby ochronę społeczeństwa przed kryzysem klimatycznym*.

*Unijne i krajowe plany działania w tym zakresie nie są źródłami prawa powszechnie obowiązującego w Polsce.

3. Musimy chronić konkurencyjność i atrakcyjność inwestycyjną polskiej gospodarki

W Polsce w 2021 r. wartość eksportu stanowiła ok. 58% PKB. Czyli o wiele więcej niż w przypadku Francji (ok. 29%), Hiszpanii (ok. 35%), czy Niemiec (ok. 47%). Globalne rynki są coraz bardziej wyczulone na ślad węglowy towarów i usług. Banki, ubezpieczyciele i inne instytucje coraz częściej biorą pod uwagę kwestie klimatyczne przy podejmowaniu decyzji finansowych czy planowaniu inwestycji. Z biegiem lat – szczególnie w scenariuszu „reaktywnego wyczekiwania”, stanowić to będzie dla Polski coraz poważniejszy problem.

Polska gospodarka jest bowiem bardzo energochłonna, a energia ta pochodzi głównie ze spalania węgla (również gazu). Energia z paliw kopalnych jest bardzo droga (a przy tym kilka razy droższa, niż energia z odnawialnych źródeł energii). Znaczący ślad węglowy polskich towarów może obniżyć konkurencyjność poszczególnych przedsiębiorstw, całych gałęzi gospodarki (skutki mikro), a nawet kraju. To mogłoby wpłynąć na osłabienie kursu walutowego czy też spowodować spadek inwestycji zagranicznych (skutki makro). Największe państwa uzależnione od paliw kopalnych przechodzą na zieloną energię. Dla przykładu w 2020 r. ponad 80% inwestycji w chińskim sektorze energetycznym dotyczyło właśnie OZE.

4. Własna polityka klimatyczna to silniejsza pozycja negocjacyjna kraju

Polska ma wprawdzie Ministerstwo Klimatu i Środowiska, jednak nie prowadzi własnej polityki klimatycznej. Działania władz w tym zakresie są reaktywne. Ograniczają się bowiem do powierzchownego wdrażania prawa UE. To z kolei przekłada się na słabą pozycję negocjacyjną Polski w Brukseli. Polska traci tym samym realny wpływ na treść unijnego prawa klimatycznego, przyjmowanego kwalifikowaną większością głosów (brak możliwości weta). Co istotne, brakuje widocznych efektów środowiskowych. Polskie emisje od kilku dekad oscylują wokół tej samej wartości (400 Mt C02 eq. rocznie). W niektórych sektorach zaś dynamicznie rosną – np. w transporcie od 1990 r. wzrosły kilkakrotnie. Prawo klimatyczne zapewniłoby Polsce jasną ścieżkę redukcji emisji. Zmniejszyłoby też obawy społeczne dotyczące kosztów transformacji. Pośrednio zaś – utworzyłoby bezpieczny rynek dla nowoczesnych inwestycji.

5. Wiele innych krajów przyjęło ustawy o ochronie klimatu

Ramowe ustawy o ochronie klimatu obowiązują w USA, Australii, w 16 państwach członkowskich UE (Austria, Bułgaria, Chorwacja, Dania, Finlandia, Francja, Grecja, Hiszpania, Irlandia, Luksemburg, Malta, Niderlandy, Niemcy, Portugalia, Szwecja, Węgry) oraz w 5 innych państwach europejskich (Islandia, Liechtenstein, Norwegia, Szwajcaria, Wielka Brytania). Większość z nich (z wyj. AT, BG, CH, HR, LI i MT) przewiduje działania długookresowe. Trwają prace nad ustawami w kolejnych 4 państwach członkowskich UE (Estonia, Łotwa, Słowacja, Słowenia) oraz w Turcji.

Fot. Ostap Senyuk / Unsplash

Dowiedz się więcej z artykułu dra Marcina Stoczkiewicza, dyrektora działu Prawa Ochrony Środowiska w ClientEarth: czytaj tutaj

Dowiedz się więcej o Tygodniu Klimatycznym ClientEarth.  

Polityka klimatyczna, pomimo wojny w Ukrainie, nie tylko nie zwalnia, ale wręcz przyśpiesza. Obecnie nie można prowadzić skutecznej i odpowiedzialnej polityki gospodarczej bez ramowej ustawy klimatycznej jako istotnej części otoczenia regulacyjnego biznesu.
Marcin Stoczkiewicz, cytat z artykułu w Rzeczpospolitej z 29 marca 2023,