Skip to content

Location successfully changed to Polski

Obserwuj nas

Najnowsze działania Otwórz w nowym oknie Wesprzyj
Return to mob menu

Wyszukaj przez słowo klucz

ClientEarth

28 września 2018

Misja UNESCO w Puszczy Białowieskiej oceni rozmiary dewastacji

Minister Henryk Kowalczyk przez dziewięć miesięcy swojego urzędowania nie zrobił nic, by lepiej chronić Puszczę Białowieską i naprawić karygodne błędy swojego poprzednika. W tym tygodniu działania ministra Kowalczyka obserwowali w Puszczy eksperci UNESCO i IUCN.

Do Puszczy Białowieskiej z tak zwaną misją reaktywną przybyli eksperci UNESCO i Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody (IUCN), którzy mają ocenić na ile Polska realizuje zalecenia sformułowane przez UNESCO podczas szczytu w Krakowie w lipcu 2017 roku.

“UNESCO, podobnie jak później Trybunał Sprawiedliwości UE, wskazywało, że cięcia sanitarne i względy bezpieczeństwa są nadużywane przez polski rząd jako pretekst do wycinki. Mimo tego do tej pory ani ministerstwo, ani nadleśnictwa puszczańskie nie opracowały wiarygodnych i opartych na wiedzy naukowej kryteriów zezwalających na cięcia dla bezpieczeństwa” – mówi Agata Szafraniuk z ClientEarth Prawnicy dla Ziemi.

“Wizyta ekspertów w Puszczy to kolejny dowód na to, jak ważny jest ten wyjątkowy las dla wspólnoty międzynarodowej. Niestety jest to jednocześnie dowód na to, że osoby odpowiedzialne za ochronę naszego przyrodniczego skarbu nie potrafią (albo nie chcą) stanąć na wysokości zadania” – podkreśla Tomasz Pezold-Knežević z WWF Polska.

“W lipcu zeszłego roku UNESCO wezwało Polskę m.in. do natychmiastowego zatrzymania wycinki w najstarszych częściach lasu. Reakcją ówczesnego ministra Jana Szyszki było przyśpieszenie wyrębów Puszczy. Lasy Państwowe wycięły w zeszłym roku powierzchnię puszczy przekraczającą siedemset boisk do piłki nożnej z czego ponad połowę – w chronionych starodrzewiach. Najbardziej intensywne pozyskanie drewna miało miejsce w szczycie okresu lęgowego ptaków. Zamierzamy pokazać ekspertom efekty ‘ochrony’ prowadzonej przez ministra Szyszkę, oraz jego ekspertów, którzy doradzają teraz obecnemu ministrowi” – zaznacza Adam Bohdan z Fundacji Dzika Polska.

“Minister Kowalczyk pokazał, że nie interesuje go realna ochrona światowego dziedzictwa. Nie tylko nie uchylił aneksu do planu urządzenia lasu dla Nadleśnictwa Białowieża, bezprawnie zwiększającego wycinkę, ale również dał zielone światło, by podobne aneksy przygotowały dwa pozostałe puszczańskie nadleśnictwa. Nie przeszkodził także wyasfaltowaniu drogi Narewkowskiej przez środek Puszczy” – zauważa Radosław Ślusarczyk z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot.

“To bardzo symptomatyczne, że Henryk Kowalczyk otacza się ekspertami swojego poprzednika, których zadaniem było szukanie usprawiedliwienia dla nielegalnej wycinki. Minister nie próbuje zachować pozorów nawet przed сzłonkami misji – na ich spotkanie z przedstawicielami świata nauki zaproszeni zostali jedynie naukowcy opowiadających się za ‘ochroną Puszczy siekierą’. Wcześniej Kowalczyk postanowił zminimalizować udział nieprawomyślnych naukowców w zespole, który ma opracować zalecany przez UNESCO plan zarządzania Puszczą. Jakie będą efekty tych prac, nie trudno zgadywać” – komentuje Przemysław Chylarecki z Fundacji Greenmind.

“W tym tygodniu eksperci IUCN i UNESCO zobaczą na własne oczy straty spowodowane przez Jana Szyszkę i jego ludzi oraz ocenią działania (a właściwie ich brak) obecnego ministra. Ta wizyta powinna być dla Henryka Kowalczyka impulsem do podjęcia ostatecznej decyzji, czy chce chronić światowe dziedzictwo ludzkości w zgodzie z wiedzą przyrodniczą i najwyższymi standardami, czy  woli kontynuować kierunek obrany przez swojego skompromitowanego poprzednika” – dodaje Krzysztof Cibor z Greenpeace Polska.