ClientEarth
24 kwietnia 2019
Jeżeli rozporządzenie wejdzie w życie w obecnym kształcie, budowa niektórych tras narciarskich nie będzie musiała zostać poddana ocenie oddziaływania na środowisko, nawet w przypadku, gdy będzie ona realizowana na terenach chronionych, takich jak park narodowy lub obszar Natura 2000. Dotyczy to inwestycji mniejszych niż 10 ha (lub 5 ha na terenach chronionych), albo jeszcze mniejszych i zlokalizowanych w odległości większej niż 500 m od innych tego typu obiektów. Autorzy projektu uznali, że inwestycje tej wielkości nie mają istotnego, negatywnego wpływu na środowisko, niezależnie od ich charakteru i lokalnych uwarunkowań przyrodniczych.
Tymczasem specyfika inwestycji narciarskich wymaga, aby były one realizowane na terenach górskich, które w naszym kraju są ostoją dzikiej przyrody i jednymi z ostatnich miejsc, gdzie można zobaczyć krajobraz niezdegradowany przez człowieka. Jednocześnie są to tereny niezwykle wrażliwe, gdzie każda ingerencja w poszczególne elementy środowiska naturalnego może mieć katastrofalne skutki dla całego ekosystemu. Każda planowana tam inwestycja – szczególnie trasy narciarskie, kolejki liniowe oraz inwestycje towarzyszące, powinna podlegać starannej ocenie wszystkich możliwych skutków dla środowiska naturalnego.
Projektodawca rozporządzenia, Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska, argumentuje, że proponowana zmiana ma na celu rozwój sektora turystyki w Polsce. Wydaje się, że GDOŚ nie wziął pod uwagę, że narciarstwo i saneczkarstwo to sporty sezonowe. Natomiast tereny górskie, ze względu na swoje walory krajobrazowe, są niezwykle atrakcyjnym celem wycieczek także wiosną, latem i wczesną jesienią. Przykładowo, polska część Tatr największą popularnością cieszy się w miesiącach letnich, tj. lipcu i sierpniu. W 2017 r. tylko w ciągu tych dwóch miesięcy Tatry odwiedziło 1 mln 640 tys. osób. Jednocześnie tatrzańscy turyści w ankietach wskazują, że rozbudowa infrastruktury ingerującej w krajobraz, w szczególności narciarskiej, mogłaby być przyczyną ograniczenia liczby podróży w tamte tereny. Co więcej, są oni gotowi ponieść wyższe koszty wizyty, jeżeli pozwoliłoby to zapobiec dalszej degradacji górskiego ekosystemu. Należy więc uznać, że rozbudowa infrastruktury narciarskiej mogłaby spowodować skutek odwrotny do zamierzonego.
Pełna treść uwag ClientEarth do projektu rozporządzenia ooś dostępna jest tutaj.